Łuszczyca
Łuszczyca
W tym artykule znajdziesz:
1) Łuszczyca - co to jest?
2) Przyczyny łuszczycy
3) Rodzaje łuszczycy
4) Leczenie łuszczycy
* maści
* zioła
* odżywianie i dieta
* kąpiele
* woda morska
5) Łuszczyca i Alveo
Co to jest łuszczyca?
Postrzegana głównie jako defekt kosmetyczny – czasem prowadzi do trwałego inwalidztwa, bardzo często – do braku akceptacji własnego wyglądu, wycofania z życia społecznego i ograniczenia aktywności zawodowej. Chorzy – skrywając łuszczycę w długich rękawach bluzek – mawiają o sobie ciepło: biedronki. W Polsce jest ich kilkaset tysięcy.
Łuszczyca (łac. Psoriasis) to przewlekłe, nawrotowe schorzenie, w przebiegu którego dochodzi do nadmiernego namnażania się komórek skóry i jej przyspieszonego rogowacenia. Po raz pierwszy jako jednostkę chorobową opisał ją brytyjski dermatolog Robert Willan w 1809 roku, ale wzmianki o niej pojawiały się już od 2000 lat. Międzynarodowa nazwa – psoriasis – wywodzi się od greckiego słowa psora, oznaczającego świąd.
Łuszczyca jest jedną z najczęstszych chorób skóry. Średnia częstość występowania w populacji oceniana jest na 1,5 – 2,5%, w równym odsetku u mężczyzn i kobiet.
Przyczyny łuszczycy
Czynniki sprzyjające powstawaniu łuszczycy:
- Infekcje bakteryjne (zwł. paciorkowce), wirusowe, drożdżakowe
- choroby przemiany materii, m.in. cukrzyca i dna moczanowa
- Niektóre blizny, oparzenia, podrażnienia skóry
- Niektóre leki (m.in. beta-blokery, sole litu, leki antymalaryczne); alkohol
- Stres i wstrząsy psychiczne
- Okresy zmian hormonalnych w organizmie (pokwitanie, przekwitanie)
- Niedostateczna higiena, nadwaga, ciasne, syntetyczne ubrania i wiele innych czynników
Na ciele chorych powstają grudkowate wykwity pokryte charakterystyczną srebrzystą łuską, ułożone symetrycznie po obu stronach ciała i obejmujące łokcie, kolana, owłosioną skórę głowy, plecy, przedramiona, okolice lędźwi, pośladki lub podudzia. Często zmiany pojawiają się także na dłoniach, stopach i paznokciach (nawet u 50% chorych), a w przypadku tych ostatnich łatwo je pomylić z infekcją grzybiczą.
Mogą być niewielkie, czasem niemal niezauważalne, ale mogą też obejmować nawet kilkadziesiąt procent powierzchni skóry. O ile nie towarzyszą im poważne infekcje zapalne – z reguły nie prowadzą do powstania trwałych blizn czy przebarwień i w okresach remisji mogą nawet całkowicie zaniknąć.
U około 7-10% chorych obserwuje się również zmiany stawowe (występujące niezależnie od wykwitów skórnych lub im towarzyszące), które są źródłem uporczywych dolegliwości bólowych i mogą prowadzić do trwałego inwalidztwa. Szacuje się, że na łuszczycę stawową cierpi w Polsce ok. 100 tys. chorych.
Rodzaje łuszczycy
Wyróżniamy dwie podstawowe odmiany kliniczne łuszczycy: łuszczycę zwyczajną i łuszczycę krostkową. Oddzielną postać stanowi łuszczycowe zapalenie stawów.
Łuszczyca zwyczajna | Łuszczyca krostkowa | Łuszczyca stawowa |
Drobnogrudkowa | Ograniczona - łuszczyca krostkowa dłoni i stóp | Z asymetrycznym zajęciem pojedynczych stawów |
Plackowata | ||
Łuszczyca zwyczajna dłoni i stóp | Rozsiana (obrączkowata) | Z symetrycznym zajęciem wielu stawów, w tym dystalnych międzypaliczkowych i stawów kręgosłupa prowadzących często do zmian zniekształcających |
Łuszczyca odwrócona | ||
Łuszczyca owłosionej skóry głowy | Łuszczyca krostkowa uogólniona (von Zumbusch) | Postać o dominujących zmianach w kręgosłupie z możliwością zajęcia pojedynczych stawów mniejszych. |
Erytrodermia łuszczycowa |
Miejsca występowania łuszczycy
Łuszczyca zwyczajna dłoni i stóp.
Na podeszwach dłoni i stóp w łuszczycy zwyczajnej zmiany mają charakter blaszek o silnie złuszczającej powierzchni, często z bolesnymi szczelinami. Zmianom towarzyszy najczęściej świąd.
Łuszczyca odwrócona
Postać ta charakteryzuje się specyficznym umiejscowieniem, zmiany skórne zajmują pachy, pachwiny, okolice narządów płciowych oraz okolice fałdów u pacjentów otyłych. W okolicach tych łuski są nieobecne, dominuje stan zapalny z wysiękiem i towarzyszącym świądem.
Łuszczyca skóry owłosionej głowy.
Jest to najczęstsze miejsce występowania łuszczycy, zwykle poprzedza pojawienie się łuszczycy w innych okolicach. Obserwujemy zlewne zajęcie całej skóry owłosionej głowy lub typowe blaszki łuszczycowe. Często zmiany skórne przekraczają linię włosów w okolicy czołowej i skroniowej. Łuszczyca owłosionej skóry głowy z reguły nie powoduje utraty włosów, z wyjątkiem rzadkich przypadków, kiedy dochodzi do niej wskutek długotrwałego utrzymywania się grubych ognisk łuszczycowych.
Erytrodermia łuszczycowa
Jest to uogólniony stan zapalny skóry z towarzyszącym złuszczaniem, szczególnie widocznie w obrębie dłoni i stóp. Często zajęta jest owłosiona skóry głowy, obecne są zmiany paznokciowe, prowadzące do znacznego uszkodzenia płytek. Obwodowe węzły chłonne mogą być nawet znacznie powiększone.
Łuszczyca krostkowa.
Wykwitem pierwotnym w łuszczycy krostkowej są drobne (1-3mm) krostki występujące na skórze niezmienionej lub na podłożu rumieniowym.
Łuszczyca krostkowa dłoni i stóp charakteryzuje się zmianami rumieniowo-złuszczającymi na powierzchniach dłoniowych rąk i/lub podeszwach stóp z mniej lub bardziej licznymi krostkami. Zmiany tego typu mogą łączyć się z łuszczycą zwyczajną, krostkową rozsianą lub uogólnioną, ale najczęściej występują samoistnie. Często są bardzo bolesne.
Postać uogólniona jest jedną z najcięższych postaci łuszczycy. W okresie wysiewów zmianom krostkowym na ciele towarzyszy wysoka temperatura, dreszcze, leukocytoza. Liczne ogniska rumieniowe i blaszki pokryte krostkami mogą zajmować rozległe powierzchnie. Ponadto krostki mogą występować na śluzówkach jamy ustnej, narządów płciowych, a nawet w górnych drogach oddechowych.
Łuszczyca paznokci
Łuszczyca stawowa
Wyróżniamy 5 typów ŁZS:
1. zapalenie stawów międzypaliczkowych dalszych
2. zapalenie jednego stawu lub niesymetryczne, nieraz jednostronne zapalenie kilku stawów
5. zapalenie stawów krzyżowo-biodrowych i/lub kręgosłupa
Leczenie łuszczycy
- maść salicylowa rozpuszcza łuski
- maści i kremy z dziegciem albo z ditranolem (składnik złuszczający) spłaszczają i powodują zblednięcie ognisk chorobowych
W ciężkich przypadkach stosuje się leki doustne, zawierające pochodne wit. A.
Najnowszym typem terapii łuszczycy są tzw. leki biologiczne, stosowane już na całym świecie.
Pomagają naświetlania czyli fototerapia.
W usuwaniu objawów łuszczycy bardzo pomocne jest naświetlanie falami ultrafioletowymi krótkimi UVB oraz fotochemoterapia, podczas której podaje się pacjentowi leki psolareny, a następnie naświetla się skórę lampą, emitującą promienie ultrafioletowe długie UVA.
Lecznicze kąpiele
W leczeniu choroby pomagają kąpiele solankowe, siarczanowe, z dodatkiem wywaru ze słomy owsianej, otrąb albo krochmalu.
- Kąpiel z dodaniem szklanki mleka i łyżeczki oliwy wygładza skórę.
- Łagodząco działają kąpiele z zastosowaniem 3 kropel olejku bergamotowego czy lawendowego.
- Dobrze robi sauna oraz kąpanie chorych partii ciała w wodzie o wzrastającej temperaturze czy polewanie albo obmywanie chłodną wodą.
- Stosuje się okresowo okłady z leczniczej glinki.
- Bez czarny : napar z kwiatów albo odwar z owoców, łyżeczka na szklankę wrzątku, 2 razy dziennie.
- Suszona pokrzywa, bratek polny i łopian: wymieszać w równej ilości, łyżeczkę mieszanki zaparzyć w szklance wrzątku, 2 razy dziennie.
- Wiesiołek dwuletni: olej z nasion stanowi bogate źródło kwasu gammalinolenowego, łagodzącego zmiany skórne
- Ziołowe tabletki, które uspakajają i łagodzą świąd skóry.
- Zastrzyki domięśniowe, wykonywane co 2 dzień przez 3 tygodnie - zwiększają odporność.
Sposób odżywiania może znacznie polepszyć stan skóry. Pomaga regularne picie świeżo przygotowanego soku z marchwi, dyni i szpinaku albo z marchwi, buraków i ogórków (zawierają dużo leczniczego beta-karotenu) - zaczynając od 50 g i stopniowo zwiększając codzienną porcję do 1 szklanki.
Warto jeść tłuste ryby (zawierające kwasy omega- 3 i witaminę D) oraz czosnek i całe ziarna zbóż (występuje w nich selen).
Woda Morska
Objawy łuszczycy zanikają pod wpływem kąpieli morskich. Morska woda, bogata w wapń, magnez, potas i bromki uspakaja organizm i zmniejsza dolegliwości. Po wakacjach, dla podtrzymania efektów leczenia warto używać kosmetyków, zawierających sól morską, np. z mineralnej serii do pielęgnacji ciała z solą z Morza Martwego.
Łuszczyca i Alveo
Choroba objawiała się popękaną skórą dłoni i stóp. Z pęknięć wyciekało osocze i krew. Łuszczyca bardzo utrudniła Zdzisławowi życie. Żona, Anna odsunęła go całkowicie od prac domowych. W kuchni pojawiła się zmywarka, bowiem kontakt dłoni z wodą był dla nich zabójczy. Woda wysuszała i powodowała pękanie na nowo ran. Wyjazdy wakacyjne również nie należały do najprzyjemniejszych Wstydził się rozebrać na plaży bat się ciekawskich spojrzeń na jego popękane i poranione stopy.
Mam jedno takie zdjęcie z pobytu na Lazurowym Wybrzeżu. Siedzę zakopany po kostki w piasku, zęby nie pokazywać swoich stóp - wspomina Zdzisław. - To było bardzo przykre doświadczenie.
Fizyka i Zillinger
Przez trzydzieści cztery lata uczył fizyki w różnych szkołach średnich w Szczecinie. Sądzi, że był surowym i wymagającym nauczycielem. Nie miał problemów z młodzieżą. Coś w rysunku jego ust mówi mi, że nie warto było mu się przeciwstawiać. Uczniowie też to wiedzieli. Zdzisław podejrzewa, że uczniowie przezywali go Zillinger.
- A to dlatego, że w latach sześćdziesiątych byt tylko jeden zbiór zadań z fizyki, Waldemara Zillingera - wspomina. -Uczniowie zawsze żartowali, że fizyki nauczył ich właśnie Zillinger. I stąd to podejrzenie.
Potrafił nauczyć swoich podopiecznych fizyki, bo sam ją uwielbiał. Jeszcze w podstawówce odkrył w sobie tę pasję. Później rozwijał ją na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Miłością tą potrafił zarazić innych. Jak okazało się po latach, kilku jego uczniów również zostało fizykami.
- Jedna z moich uczennic przyznała mi się, że wzięła się za fizykę, bo miała sześć ocen niedostatecznych z tego przedmiotu. Teraz sama jest fizykiem - śmieje się. - Jak widać, złe oceny też mogą motywować.
Gdy łuszczyca na dobre rozgościła się w życiu Zdzisława, każde wyjście do szkoły czy w ogóle z domu poprzedzał swoisty rytuał. Najpierw dokładnie smarował dłonie i stopy maścią mocznikową. Następnie na dłonie nakładał foliowe rękawiczki, a stopy owijał folią. Na to wszystko jeszcze bawełniane rękawiczki i skarpetki. Tak „ubrany" szedł na dziesięć godzin lekcji. Przez to codziennie cierpiał męki nie tylko na ciele, ale i na duszy. Jednak wszystko tłumił w sobie. W szkole nigdy nie puszczały mu nerwy.
- Koledzy z pracy wiedzieli o mojej dolegliwości. a uczniowie nie dokuczali mi. Na którymś spotkaniu z absolwentami okazało się, że byli przekonani, że mam uczulenie na kredę.
Gdy po ciężkim dniu w szkole wracał do domu. nie było mu lekko. Musiał ściągnąć warstwy ochronne z dłoni i stóp. Razem z rękawiczkami schodziła mu skóra, rany były odparzone i popękane. Wtedy myt wszystko szarym mydłem i smarował maścią od nowa. Codziennie przeżywał piekło. Jak mówi. był bliski załamania nerwowego. Ale nie poddawał się. Była jeszcze rodzina.
Warto słuchać żony
Zdzisław, chcąc utrzymać rodzinę, tąpał się różnych zajęć. Oprócz tego. że był nauczycielem fizyki, miał licencję pilota wycieczek zagranicznych. W każde wakacje jeździł z żoną i z córką, gdy ta już podrosła, do Bawarii, żeby pracować w posiadłości przyjaciół Przez pewien czas miał też kiosk z warzywami. Wtedy to codziennie w nocy jeździł do Berlina do hurtowni, a rano szedł do szkoły na lekcje. Przez dziesięć lat, już na emeryturze, pracował jako agent ubezpieczeniowy. Taki tryb życia nie sprzyjał zdrowiu. Po pewnym czasie miał problemy z wejściem na trzecie piętro do własnego mieszkania. Bardzo szybko się męczył. łatwo się denerwował. Do tego pojawiały się kłopoty z oddychaniem i pieczenie za mostkiem. Samochód mógł prowadzić nie dłużej niż dwie godziny bez przerwy. Nie wiedział, co się z nim dzieje. Martwili się o niego przyjaciele i żona. To ona kazała mu zrobić badania i zadbać o siebie. Dla świętego spokoju poszedł do lekarza. Okazało się. że ma problemy z układem krążenia. Dopadła go choroba wieńcowa. Diagnoza lekarzy była okrutna. Miał wtedy czterdzieści lat, a około 50% naczyń włosowatych było zatkanych.
- Ta wiadomość zwaliła mnie z nóg - opowiada Zdzisław. - Teraz wiem, że sam sobie na to zapracowałem. W owym czasie była tylko praca i nie miałem czasu myśleć o zdrowiu. Na szczęście robiła to za mnie Ania. To jej wszystko zawdzięczam.
Obie choroby i łuszczyca, i wieńcówka (jak ją sam nazywa) wdarły się w jego życie mniej więcej w tym samym czasie. Były to lata dziewięćdziesiąte. Wtedy zaczął obawiać się o przyszłość rodziny, bo emerytura zbliżała się coraz to większymi krokami. Stres i życie w szybkim tempie, mała ilość snu nie służyły mu. Lekarze nie potrafili powiedzieć, co było przyczyną łuszczycy. Podejrzewano, ze to właśnie stres do tego doprowadził. Chorobę wieńcową można było łatwiej wytłumaczyć. Powoduje ją między innymi nadciśnienie tętnicze (a to powstaje wskutek m.in, stresu) oraz nieregularny tryb życia. Posiłki byle jakie i byle kiedy sprawiły, że cholesterol zaczął odkładać się na wewnętrznych ścianach tętnic, doprowadzając do ich zwężenia. Tę, wszystko utrudnia dopływ krwi do serca, co może grozić całkowitym zablokowaniem tętnicy wieńcowej przez skrzep krwi. Stąd już niedaleko do zawału serca.
Zostałem sam
W 2001 roku Zdzisław przeżył tragedię. Zmarła jego żona Anna. Wspomina ją z czułością, gdy o niej mówi, odruchowo ścisza głos. Do tej pory nie może pogodzić się z jej odejściem, choć żyje pełnią życia.
-W rok po śmierci żony robiłem badania. Okazało się wtedy, że miałem przechodzony zawał serca. Nic o tym nie wiedziałem, ale rd pewno był on następstwem odejścia Ani, Było mi wtedy bardzo trudno.
Życie z Alveo
Zdzisław w walce z chorobami chwytał się różnych sposobów. Kilkakrotnie z łuszczycą bój toczył w szpitalu, ale nadaremnie. Choroba powracała. Kupował najrozmaitsze maści i tabletki. Próbował najróżniejszych suplementów, ale nic nie pomagało. Do wszystkiego był nastawiony sceptycznie, ale próbował, nie poddawał się. Z wieńcówka walczył mniej zawzięcie. Nie zmienił trybu życia, a powinien. Regularny tryb życia, prawidłowa dieta i ruch na świeżym powietrzu sprzyjają leczeniu choroby wieńcowej. Nawet zawał go niczego nie nauczył. Tabletki brał nieregularnie. Po prostu zapominał o nich Przyznaje, że postępował nieodpowiedzialnie. Za to systematycznie robił badania i codziennie mierzył ciśnienie. Ale to nie wystarczało. - W 2004 roku na jednym ze szkoleń w firmie ubezpieczeniowej podszedł do mnie mężczyzna i umówił się ze mną na spotkanie. Nie od razu powiedział, o co chodzi - wspomina Zdzisław. - Pamiętam, że przyjechał do mnie i powiedział mi o Alveo. Zainteresował mnie tym tematem. Wziąłem od niego cztery butelki. Jedną sam zacząłem pić. Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że coś się zmieni. Zdzisław po czterech miesiącach picia Alveo zauważył radykalne zmiany na dłoniach i stopach, łuszczyca zaczęła ustępować. Dawno nie odczuwał takiej radości. Lata udręki miały się skończyć. Podejrzewa, że Alveo pomogło mu oczyścić organizm i doprowadzić go do równowagi, co w rezultacie przyniosło zaskakujące efekty w walce z chorobą. Teraz bez obaw wyciąga ręce do ludzi na powitanie. Już się nie wstydzi, bo nie ma czego.
- Zacząłem się też dużo lepiej czuć. Mogę biegać, drobne prace nie męczą mnie tak, jak kiedyś. Bez problemu wchodzę na trzecie piętro do swojego mieszkania - mówi z uśmiechem na ustach. - Jazda samochodem jest dla mnie przyjemnością. Czuję się jak nowo narodzony.
Zdzisław nie poszedł do lekarza i nie zrobił badań. Kiedy poczuł się dobrze, po prostu przestał brać leki. Przyznaje. że nie było to mądre posunięcie.
- Mierzę regularnie ciśnienie i wszystko jest w porządku, nie mam już uczucia pieczenia w okolicy mostka, ale pójdę do lekarza i zbadam się - obiecuje. Zdzisław niemal codziennie jeździ na rowerze.
Teraz to dla mnie nie problem. Mogę przejechać nawet dwadzieścia kilometrów - wyjaśnia.